Kilka słów o degustowanym trunku: Paul John Nirvana
Paul John Distillery pierwszego kwietnia 2019 ogłosił, że do grona ich produktów dołącza nowa whisky: Paul John Nirvana. Whisky ta obok edycji Brilliance, Edited i Bold stanowi podstawowe portfolio firmy. Nirvana trafiła oficjalnie poza Indiami, tylko na 5 rynków: Francja, Niemcy, Holandia, Belgia i do naszego kraju.
Paul John Distillery została założona w roku 1992 przez Paul P. John. Destylowano tu głównie brandy, likiery, winna i blended whisky w tym flagowy “Original Choice Whisky”, który sprzedaje się w nakładzie ponad 10 milionów skrzynek. Jest to obecnie 6. producent whisky na świecie. W październiku 2012 roku w Londynie zaprezentowali swojego pierwszą edycję whisky single malt: „John Single Debut Cask #161”. Od tej pory za swoje produkty zebrali już ponad 150 nagród i wyróżnień.
Paul John Nirvana jest uzyskiwana z jęczmienia 6-rzedowego uprawianego w Radżasthanie, stanie graniczącym z Pakistanem. Jęczmień w trakcie suszenie nie jest opalany torfem, więc do beczek trafia nietorfowy spirytus. Do maturacji używane są wypalone beczki z dębu amerykańskiego. Według informacji na stronie destylarni, wszystkie destylaty dojrzewaj tu minimum 6 lat. Co jest długim okresem, biorąc pod uwagi warunki klimatyczne i „angel share” na poziomie 8-13%. Whisky nie zawiera żadnych dodatków polepszających smak i posiada naturalny kolor. Butelkowana z mocą 40%.
Nota smakowa:
WZROK: Miedziany.
NOS: Słodki, miód, wanilia, jabłka, czerwona porzeczka, karmel, przyprawy.
SMAK: Słodka, miód, wanilia, morele, cynamon, gałka muszkatołowa, czarna porzeczka, biały pieprz, przyprawy.
FINISH: Słodki, miód, wanilia, przyprawy,
ABV: 40%.
WIEK: NAS. Bez określenia wieku.
REGION: Goa, Indie.
Subiektywnie ode mnie:
Paul John Nirvana to whisky, która zachwyca od samego początku. Była to pierwsza pozycja, którą miałem okazję spróbować podczas festiwalu whisky Cracow Whisky Day 2019. Urzekła mnie swoją aromatycznością i łatwością picia. Dużo miodu, wanilii przyprawa, sprawia, że jest bardzo dobra i przystępna dla każdego. Jeśli chciałbym wprowadzić kogoś w świat whisky single malt, to na pewno byłaby to jedna z tych whisky, po które bym sięgnąć jako pewniak. A i osobie, która siedzi już w dziedzinie whisky, myślę, że zasmakuje. Jest dobra i przyjemna. No i stosunek jakość/cena moim zdaniem dobrze się tu prezentuje. Polecam spróbować!
Cena: 169
Można kupić np. tutaj:
Autor: Rafał Stanowski