Kilka słów o degustowanym trunku:
Podczas Whisky Live Warsaw: Whisky & Gin Festival 2019 na stanowisku Brown-Forman było bardzo dużo pozycji. Jedną z nich była dziś opisywana GlenDronach 26 Year Old 1992. Z tego co wiem, to do naszego kraju trafiło tylko kilka butelek, a podczas festiwalu była tylko jedna. Pozycja ta, też brała udział w konkursie na whisky festiwalu.
GlenDronach 26 Year Old wchodzi w skład 17 serii The GlenDronach Single Cask Releases. Whisky ta została wydestylowana w roku 9 października 1992 roku. Przez 26 lat dojrzewała w beczce typy butt (500 litrów) po Sherry Oloroso o numerze 847. Zabutelkowana została z mocą beczki 59,8% w roku 2019. Łącznie powstało 585 butelek.
Nota smakowa:
WZROK: Ciemnobursztynowa.
NOS: Słodka, sherry, pomarańcze, brzoskwinie, figi, przyprawy, cynamon, zioła, czekolada, wiśnia, wanilia.
SMAK: Słodka, miód, wanilia, sherry, przyprawy kolonialne, figi, czekolada, zioła, cynamon, pomarańcze.
FINISH: Słodka, sherry, miód, pomarańcze,czekolada, cynamon, przyprawy.
ABV: 59,8%.
WIEK: 26-letnia.
REGION: Highland/Szkocja.
Subiektywnie ode mnie:
Whisky tą miałem okazję spróbować ma początku drugie dnia festiwalu. Co było strzałem w 10. Mogłem ją na spokojnie odkryć, moje kubki smakowe nie były zmęczone jeszcze innymi whisky. Sama whisky , no cóż, czysta poezja w wykonaniu sherry. Za każdym razem ujawniała inne aromaty, każdy łyk był inny. To kolejna z whisky która moim zdaniem nie nadaje się do pica na festiwalu, tylko trzeba ją wziąć na wynos! I w domu na spokojnie odkryć. Wspominałem o konkursie na początku postu. Właśnie przeczytaliście post o whisky, która to w ślepym konkursie wygrała. Co moim zdaniem było w pełni zasłużone! Mało kiedy tak dobre whisky się trafiają. No cóż to jedna z tych whisky, która pewnie już drugi raz w moim życiu się nie powtórz. A szkoda! Jeśli, ktoś będzie miał okazję, to nie warto się zastanawiać, tylko próbować!
Cena: 1750 zł
Można kupić np. tutaj:
Autor: Rafał Stanowski