Degustacja #27 Glen Grant 10 Years Old

Degustacja #27 Glen Grant 10 Years Old

Kilka słów o destylarni:

Glen Grant został założony w 1840 w Rothes na Speyside przez dwóch braci Johna and James Grantów. Początkowo pracowali w innej gorzelni Aberlour. Obiekt ma dwa źródła wody: Caperdonich Well i Glen Grant Burn. Zakład początkowo zajmował się destylacją nielegalnie, a gdy już działalność była legalna bracie musieli przekonywać swoich klientów z Lowlands że trunek jest pędzony nielegalnie. Wynikało to z ówczesnego uwielbienia do nielegalnego destylatu(tak moda). Destylarnia jak no owe czasy miała dość sporą możliwość przerobową. Co tydzień powstawało tu około 6 000 litrów alkoholu. Braci byli do tego dość przedsiębiorczy i otwarci na nowości. W 1864 zmarł pierwszy z braci John a cztery lata później James. Ster nad firmą przejął syn Jamesa o imieniu James zwany też majorem Grantem. Tytuł wziął się od tytułu który zdobył jako żołnierz. James również podróżował po Indiach i Południowej Afryce. Jako pierwszy podłączył w regionie elektryczność na terenie gorzelni. Był też pierwszy posiadaczem auto. Jak i założył wspaniały ogród przy destylarni gdzie rosły egzotyczne rośliny z jego wypraw. W pracy wprowadził zakaz spożywania alkoholu ale po pracy można było już wypić jednego „na lepszą powrót do domu” jak i co miesiąc pracownicy dostawali butelkę.
W 1952 Glen Grant połączył się z George & J.G. Smith Ltd dając początek spółce The Glenlivet and Glen Grant Distillery Ltd. A to po dwudziestu latach zmieniła się w Glenlivet Distillers powiększając się o gorzelnię Longmorn. W 1978 ostatni ze spadkobierców Grantów wycofał się interesu i tak po 138 latach zakończyła się kontrola rodziny Grantów nad destylarnią. Obecnie Glen Grant należy do włoskiego koncernu Gruppo Campari. Obecnie ponad połowa produkcji jest używana do produkcji Chivasa i Passporta.

Kilka słów o degustowany trunku:

To jedna z najchętniej kupowanych whisky single malt na świecie. Destylaty dojrzewają 10 lat w beczkach po bourbonie. Przed butelkowaniem są łączone z małym dodatkiem whisky z beczek po sherry.

WP_20150606_006

WP_20150606_005

Nota smakowa:

WZROK: Jasno złota
NOS: Delikatna,słodka,wanilia, owoce, cytrusy, orzechy
SMAK: Delikatna, słodka, jabłko, hibiskus, nuty kwiatowe, cytrusy, wanilia
FINISH: Delikatna, wanilia,odrobinę miodowy, średnio długi. lekko pieprzna.
ABV: 40 %

mmmm

Nazywam się Rafał Stanowski. Moja przygoda z whisky zaczęła się około 2007 roku od zbierania miniaturek alkoholi – najczęściej 50 ml. Byłem wtedy na pierwszym roku studiów. Oczywiście zdarzało się wtedy z kolegami pijać whisky z colą. Na czwartym roku miałem okazję uczestniczyć w wieczorze szkockim, gdzie nauczyłem się sztuki degustacji. Wtedy to zaczęło we mnie kiełkować zainteresowanie whisky. Po studiach dostałem pracę jako inżynier ds. testowania oprogramowania w branży telekomunikacyjnej, a to już pozwoliło próbować lepszych trunków. Pod koniec 2014 roku postanowiłem założyć blog, aby móc dzielić się moją wiedzą i notami degustacyjnymi. I tak moja przygoda po tym arcyciekawym świecie cały czas trwa do dnia dzisiejszego… Zapraszam do odkrywania whisky ze mną!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *