Kilka słów o degustowanym trunku: Royal Brackla 12 Year Old
Royal Brackla 12 Year Old pojawił się na rynku w 2015 roku wraz z edycją 16- i 21-letnią. Sama destylarnia została założona w roku 1812 przez kapitana Willian Fraser of Brackla pod nazwą Brackla distillery. Jednak w 1835 roku król William IV nadał jej gwarant jakości królewskiej i od tego czasu destylarnia dodała do swojej nazwy Royal. Niestety król długo nie nacieszył się smakiem tutejszej whisky, gdyż 2 lata później zmarł. Gorzelnia pozostała w rękach rodzinnych przez prawie 90 lat. Następnie kilkakrotnie zmieniał właścicieli, była rozbudowywana, miała okresy przestoju. W 1998 roku nowym właścicielem została John Dewar & Son należący do koncernu Bacardi-Maritni. Whisky z tej destylarni rzadko pojawiała się na rynku, w 2004 roku na krótko pojawiła się wersja 10-letnia. Dopiero rok 2015 przyniósł zmianę i tutejsze single malty stały się oficjalnie dostępne.
O edycji 12-letniej niewiele można o niej znaleźć informacji w internecie. Whisky dojrzewała przez 12 lat w beczkach. I tu znalazłem dwie różne informacje. Pierwsza to, że dojrzewała w beczkach po burbonie i finishowana była w beczkach po sherry. Druga informacja to, że whisky była zestawiona z 12-letnich destylatów dojrzewających w beczkach po sherry i burbonie. Whisky zawiera dodatek karmelu, w celu ujednoliceniu barwy i jest zabutelkowana z mocą 40%.
Nota smakowa:
WZROK: Jasnozłota
NOS: Słodka, miód, wiśnia, śliwka, lekko kwiatowa, cytrusy, grejpfrut, wanilia, pomarańcze, cynamon, rodzynki, czekolada.
SMAK: Słodka, wanilia, miód, wiśnia, śliwka, kremowa, gruszka, jabłko, winogron, pomarańcza, rodzynki, migdały, lekko pieprzna.
FINISH: Słodki, wanilia, wiśnia, śliwka, winogron, jabłka, czarny pieprz, dębina.
ABV: 40%
WIEK: 12 lat
REGION: Sepyside / Szkocja
Subiektywnie ode mnie:
Przyjemna whisky, dobrze się ją pije. Nie ma w niej typowych nut sherry, ale za to ma w sobie dużo ciekawych aromatów jak nuty kwiatowe czy smak np. winogron. Myślę, że jest to dobra pozycja do picia na co dzień, jak i dla osób które zaczynają przygodę z whisky single malt.
Autor: Rafał Stanowski