Kilka słów o degustowanym trunku: Glenturret Sherry Edition
Glenturret to jedna z najstarszych (rok założenia 1775) i najmniejszy destylarni w regionie Highland. Rocznie produkuje się tu około 350 tyś. litrów alkoholu. Znaczna część produkcji jest używana do zestawianie whisky The Famous Grouse. Tylko nieliczna część zapasów trafia na rynek w postaci single maltów.
Glenturret Sherry Edition pojawiła się na rynku w roku 2014. Destylaty zostały uzyskane z nie torfowego słodu. Następnie dojrzewały w wyselekcjonowanych beczkach po sherry typu butts. Beczki były zrobione z dębu europejskiego i dębu amerykańskiego. Niestety nie znalazłem informacji, ile lat dojrzewały destylaty. Na etykiecie również nie ma informacji na temat wieku dojrzewania. Whisky była filtrowana na zimno i zawiera dodatek karmelu w celu ujednolicenia barwy. Zabutelkowana została z mocą 40%. Wersja ta nie jest już produkowana. W 2016 roku pojawiła się wersja o mocy 43% w nowej szacie graficznej.
Nota smakowa:
WZROK: Ciemnozłota
NOS: Słodka, sherry, wiśnia, śliwka, rodzynki, nuty mokrej skórzanej kurtki.
SMAK: Ostra, cytrusy, sherry, brzoskwinia, czarna porzeczka, karmel, imbir, miód, wanilia, cynamon, pieprz cayenne.
FINISH: Słodka, sherry, karmel, porzeczka, wiśnia, cynamon, dębina.
ABV: 40%
WIEK: NAS
REGION: Highland / Szkocja
Subiektywnie ode mnie:
Whisky ta zaskakuje dużą ilości nut sherry w zapachu, jak i smaku. Myślę, że to dobra pozycja dla początkujących fanów whisky finishowanych w beczkach po sherry..
Autor: Rafał Stanowski