Degustacja #310 – Laphroaig The 1815 Legacy Edition

Degustacja #310 – Laphroaig The 1815 Legacy Edition

Kilka słów o degustowanym trunku:

Laphroaig The 1815 Legacy Edition pojawił się na rynku 2017 roku, z przeznaczeniem na rynek sklepów bezcłowych. I to właśnie na lotnisku w Singapurze miałem okazję jej próbować, kiedy to wracałem do naszego kraju. Niestety, zamiast szkła degustacyjnego musiał wystarczyć plastikowy kieliszek.

Laphroaig The 1815 Legacy Edition
Laphroaig The 1815 Legacy Edition

Laphroaig The 1815 Legacy Edition została stworzona przez Johna Campbella, Distillery Manager w Laphroiag. Jego podpis w formie drukowanej widnieje na etykiecie. Edycja ta jest trybutem dla 200-setnej rocznicy powstania destylarni. Whisky ta dojrzewa w beczkach po burbonie (200-litrowe)pierwszego napełnienia, następnie jest finishowana w beczkach typu hogsheads (250-litrowe) z europejskiego dębu. Niestety producent nie podaje okresu dojrzewania na etykiecie. Whisky jest butelkowana z mocą 48%.

Laphroaig The 1815 Legacy Edition
Laphroaig The 1815 Legacy Edition

Nota smakowa:

WZROK: Ciemnożółty.
NOS: Słodki, dym, ognisko, miód, wanilia, jabłko.
SMAK: Słodki, miód, wanilia, dym, sól morska,
FINISH: Dym, sól morska, wanilia, jeszcze więcej dymu.
ABV: 48%.
WIEK: Bez określenia wieku.
REGION: Islay/Szkocja

Laphroaig The 1815 Legacy Edition
Laphroaig The 1815 Legacy Edition

Subiektywnie ode mnie:

Kiedyś usłyszałem, że podróżowanie to przywilej. A wraz z tym przywilejem jest możliwość kupienia czegoś, co nie jest dostępne z miejsca pochodzenia. Jedną z tych rzeczy na pewno jest alkohol. Laphroaig jest jedną z moich ulubionych destylarni, więc będą na lotnisku, ucieszył mnie fakt, że można Laphroaig The 1815 Legacy Edition spróbować. A jeszcze do tego miałem jeszcze miłą rozmowę z osobą sprzedającą. Jeśli ktoś jest fanem torfowych whisky, to o tej pozycji mogę napisać tak: „To, co tygrysy lubią najbardziej”. Prosta, pyszna torfowa whisky z dodatkiem miody, wanilii, soli morskiej. Nic dodać, nic ująć tylko pić i się rozkoszować. Tylko ta cena. Polecam spróbować!

Cena: 399-480

Można kupić np. tutaj:

Autor: Rafał Stanowski

mmmm

Nazywam się Rafał Stanowski. Moja przygoda z whisky zaczęła się około 2007 roku od zbierania miniaturek alkoholi – najczęściej 50 ml. Byłem wtedy na pierwszym roku studiów. Oczywiście zdarzało się wtedy z kolegami pijać whisky z colą. Na czwartym roku miałem okazję uczestniczyć w wieczorze szkockim, gdzie nauczyłem się sztuki degustacji. Wtedy to zaczęło we mnie kiełkować zainteresowanie whisky. Po studiach dostałem pracę jako inżynier ds. testowania oprogramowania w branży telekomunikacyjnej, a to już pozwoliło próbować lepszych trunków. Pod koniec 2014 roku postanowiłem założyć blog, aby móc dzielić się moją wiedzą i notami degustacyjnymi. I tak moja przygoda po tym arcyciekawym świecie cały czas trwa do dnia dzisiejszego… Zapraszam do odkrywania whisky ze mną!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *