Kilka słów o degustowanym trunku:
Pawlina 66 Tennessee Whiskey miała premierę w dniu urodzin Mirosława Pawliny, założyciela sieci sklepów specjalistycznych M&P Alkohole Wina Cygara. W 2018 roku firm M&P nawiązał współpracę z destylarnią działającą w miasteczku Columbia w stanie Tennessee. Efektem współpracy ów wspomniana whiskey. Sprawdźmy zawartość butelki.
Pawlina 66 Tennessee Whiskey została wyprodukowana na bazie mieszanki zbóż takich jak kukurydza (80% udziału), żyto (10% udziału) i jęczmienia (10% udziału). Po destylacji spirytus przed umieszczeniem w beczkach był przefiltrowany przez węgiel drzewny otrzymany z klonu cukrowego. W języku angielskim proces ten nazywa się: Lincoln County Process. Warto wspomnień o beczkach z amerykańskiego dębu, które były pierwszy raz użyte o stopniu wypalania 4. Łącznie wyselekcjonowano 66 beczek, z których powstał pierwsza edycja. 66 nawiązuje do roku 1966, w którym to wspomniany założyciel się urodził. Whiskey sprzedawana jest w 700 ml butelkach o mocy 40%.
Nota degustacyjna:
NOS: Słodki, miód, wanilia, dębina, wiśnia, syrop klonowy, banan, czekoladki wiśniowe z alkoholem.
SMAK: Słodki, miód, wanilia, dębiną, wiśnia, pieprz, przyprawy kolonialne jak cynamon, imbir
FINISH: Słodki, miód, wanilia, dębina, biała czekolada, biały pieprz.
ABV: 40%
WIEK: Bez określenia wieku.
REGION: Tennesse/USA.
Subiektywnie ode mnie:
Zacznijmy do butelki, kwadratowa, która jest dość charakterystyczna dla tego regionu w USA. Prosta etykieta, na której są podstawowe informacje o whiskey. Wszystko wygląda prosto, estetycznie i przyzwoicie.
Pawlina 66 Tennessee Whiskey w aromacie jest intensywna, gdzie mocno wybija się łagodny zapach dębiny, miodu, wiśni, wanilii. Jest też dużo słodyczy od owoców jak banan i syropu klonowego. Całość jest przyjemna dla nosa i też go trochę wodzi, co za każdym razem trochę inne aromaty się pojawiają. Na języku na początku jest dużo słodyczy, jednak po chwili pojawia się pazur w postaci przypraw kolonialnych jak cynamon, imbir, pieprz, a do tego dębina. Smak jest dość intensywny z duży kontrastem między słodyczą a ostrością i goryczką, co powoduje, że trunek jest ciekawy. Finish jest krótki i dominuje w nim na przemian słodycz lub gorycz. Czasami jest spor miodu i wiśni, następnym razem pojawia się dębina i przyprawy.
Whiskey spróbowałem jeszcze w koktajlu Whisky Sour. Użyłem takiej receptury: 50 ml whiskey, 20 ml soku z limonki, 20 ml syropu cukrowego (porcje 50:50 cukier woda), białko jajka. Na sam koniec dodałem jeszcze angosturę bitter. Muszę przyznać, że w tym połączeniu dobrze się łączy. W smaku pojawiają się przyjemnie miód, dębina, mocno wybija się wiśnia, a do tego przyprawy kolonialne dobrze dopełniają całość. W takiej formie warto spróbować.
Całość w odbiorze jest ciekawa, aromat jest intensywnie i sporo się w nim dzieje. W smaku jest podobnie, na języku jest ciekawy balans między słodyczą i goryczką a ostrością. Dobrze też się sprawdza w koktajlach. Moim zdaniem, na pewno warto spróbować.
Cena: 169 PLN
Można kupić np. tutaj:
M&P Alkohole Wina Cygara dziękuję za butelkę do recenzji!
Dziękuję za przeczytanie mojej recenzji i noty smakowej. Jeśli Ci się podobała, proszę zaglądaj tu częściej lub na FB czy Instagramie.
Autor: Rafał Stanowski