Kilka słów o degustowanym trunku: To już nota nr 250 o whisky single malt. Jako że pełne numery to zawsze jakaś okazja, to nawet miałem ciekawą whisky na tę okazję przygotowaną. Jednak patrząc na mój barek, zaczęła coraz bardziej do mnie przemawiać Laphroaig 10-letnia. Wtedy pojawił się pomysł, a może wrócić do początków tworzenia i opisać jeszcze raz…