Degustacja #300 – The Blogger Whiskey

Degustacja #300 – The Blogger Whiskey

The Blogger Wolf Whiskey
The Blogger Wolf Whiskey

Jak do tego doszło?

Pewnego razu, a to było już dawno, rozmawiałem z Michałem przy okazji jakiegoś festiwalu, że wzorując się na świecie piw i tego, że powstają edycje bloggerskie piw, abyśmy może kiedyś taką zrobili. Jednak to była tylko luźna rozmowa. A i wtedy nikt nie wiedział, w jakim kierunku pójdzie rozwój marki Wolf.

W lipcu 2018 roku pod szyldem moje drugiego bloga o ginach, z Michałem zrobiliśmy wspólną degustację. Na niej pojawiła się tajemnicza whiskey, która nie powiem, bardzo mi zasmakowała. Po degustacji wrócił temat bottlingu. Michał wysłał mi sample, jednak przez pocztę polską nie dotarły. Dopiero druga próba była udana. Zdecydowałem się na beczkę, gdzie była whiskey, która jak się okazało, była tą z degustacji. Michał przedstawił swoje warunki i pod koniec sierpnia je sfinalizowaliśmy.

Degustacja.
Degustacja.

The Blogger Whiskey – inspirowane podróżą

Pod koniec października trafiły do mnie butelki. Z Michałem podpisaliśmy etykiety i je naklęliśmy. Niby wszystko z górki. Premiera była zaplanowana na 4 grudnia. Po drodze jeszcze spełniłem jedno ze swoich marzeń. Pojechałem do Irlandii zobaczyć destylarnie. To spowodowało, że się nie wyrobiłem z wszystkimi przygotowaniami. Tam też zrozumiałem, że jednak chcę, aby whiskey się prezentowała inaczej, niż zakładała pierwotna wersja. Zdjęcie poniżej pokazuje pierwszy projekt.

The Blogger Wolf Whiskey
The Blogger Wolf Whiskey
The Blogger Wolf Whiskey
The Blogger Wolf Whiskey

Będąc na Sri Lance sprzedawano tam Arrak w kwadratowych butelkach. Stwierdziłem, to jest ten kształt. Okazało się, że nie było to łatwe zadanie znaleźć taką butelkę, która by mi odpowiadała w tym kształcie. Jednak w końcu się udało, znalazłem i zamówiłem butelki. Koleżanka, która pomogła mi przy pierwszej wersji etykiety, dostosowała ją do nowej butelki. Etykiety poszły do druku.

Nowe butelka
Nowe butelka
Nowe etykiety
Nowe etykiety

Jako że od początku założeniem było, że do dużych butelek miały powstać miniaturki, stwierdziłem, że trzeba do tego ładnego opakowania. I znów znalezienie firmy, która to wykona i zrobi dobrze zajęło trochę czasu. Z finalnego efektu jestem bardzo zadowolony, na żywo prezentują się genialnie.

The Blogger Wolf Whiskey
The Blogger Wolf Whiskey
Pudełka
Pudełka

Oczywiście pudełko trzeba było wypełnić czymś. Będąc w Stambule, przechodząc po jednym z rynków, zobaczyłem zieloną tkaninę. Kolor mnie urzekł i stwierdziłem, to jest ten! Okazało się, że podobną znalazłem w sklepie niedaleko mnie. Nie zastanawiając się, kupiłem i zrobiłem wypełnienie.

Pierwsza wersja pudełka
Pierwsza wersja pudełka
Druga wersja pudełka
Druga wersja pudełka

Będąc w Peru, kolor czerwony wpadł mi w oko, w końcu jedna z ich narodowych barw. A nie maiłem pomysłu na kapturki i kolor laku na butelkach. I wtedy olśnienie, przecież masz logo koloru czerwonego. Czerwony będzie twoim kolorem. Po powrocie rozlałem miniaturki, przykleiłem etykiety. I wziąłem się za zalanie lakiem. Podczas jego roztapiania dorzuciłem drugą kostkę i okazało się, że z czerwonego koloru zmienił się w pomarańczowy. Z tego powodu część jest czerwona, a część pomarańczowa. Jednak skąd mogłem to przewidzieć? No cóż, jak to mówią: „psikus”.

Miniaturki
Miniaturki

Miniaturki były gotowe, pudełka i wypełnienia też. Michałowi wysłałem etykiety do podpisania. Wróciły do mnie, podpisałem, nakleiłem i oto przed wami The Blogger Whiskey!

The Blogger Wolf Whiskey
The Blogger Wolf Whiskey
The Blogger Wolf Whiskey
The Blogger Wolf Whiskey

Kilka słów o degustowanym trunku:

The Blogger Wolf Whiskey to Private Bottling od Wolf Distillery dla blogu Stanowski.it. Whiskey została uzyskana w 100% z żyta. Destylowana 18 maja 2015 roku. Dojrzewała w beczce z polskiego dębu o pojemności 30 litrów. Następnie whisky była przelana do beczki o tej samej pojemności, jednak wcześniej byłą ona zalana słodkim czerwonym winem. Łączny czas dojrzewania to prawie 3,5 roku. Nie była filtrowana na zimno i posiada naturalny kolor. Butelkowanie nastąpiło 25 października 2018 roku. Powstało 35 butelek o pojemności 700 ml i 50 ml o mocy około 47%, jednak na etykiecie widnieje napis 46%. Pod ręką nie było odpowiedniego urządzenia pomiarowego, które by to dokładnie sprawdziło il. Duża i małą butelką są zestawem zamkniętym w drewnianym pudełku. Powstałą też jedna butelka z mocą beczki 54,5% o pojemności 750 ml.

The Blogger Wolf Whiskey
The Blogger Wolf Whiskey

Nota smakowa:

WZROK: Rubinowa.
NOS: Słodki, miód, wanilia, winogron, jabłko, czerwone jabłko, żyto, zioła.
SMAK: Słodka, miód, wanilia, winogron, czerwone jabłka, żyto, zioła, pieprz, herbata, czekolada.
FINISH: Słodki, miód, wanilia, winogron, zioła, dębina, czekolada.
ABV: 46%.
WIEK: 3,5 roku.
REGION: Polska.

The Blogger Wolf Whiskey
The Blogger Wolf Whiskey

Subiektywnie ode mnie:

Ciężko subiektywnie wypowiadać się o własnym wyborze. Jest to na pewno inna whiskey, niż można się spodziewać. Połączanie żyta i beczki po słodkim winie dało ciekawy efekt. Czy jest to pozycja dla każdego, zdecydowanie nie. Jest to młoda whisky i da się to odczuć jednak a tyle inna, że może zaciekawić. Podczas Whisky Live Warsow 2019 miałem ze sobą sampla i zbierałem opinie. Większości było pozytywne zaskoczenie, jednak część osób powiedziała mi, że to nie ich bajka. Na pewno fani żytniej whiskey będą zadowoleni. Ja jestem dumny , że ten projekt zrealizowałem i mogę wam go zaprezentować!

Autor: Rafał Stanowski

mmmm

Nazywam się Rafał Stanowski. Moja przygoda z whisky zaczęła się około 2007 roku od zbierania miniaturek alkoholi – najczęściej 50 ml. Byłem wtedy na pierwszym roku studiów. Oczywiście zdarzało się wtedy z kolegami pijać whisky z colą. Na czwartym roku miałem okazję uczestniczyć w wieczorze szkockim, gdzie nauczyłem się sztuki degustacji. Wtedy to zaczęło we mnie kiełkować zainteresowanie whisky. Po studiach dostałem pracę jako inżynier ds. testowania oprogramowania w branży telekomunikacyjnej, a to już pozwoliło próbować lepszych trunków. Pod koniec 2014 roku postanowiłem założyć blog, aby móc dzielić się moją wiedzą i notami degustacyjnymi. I tak moja przygoda po tym arcyciekawym świecie cały czas trwa do dnia dzisiejszego… Zapraszam do odkrywania whisky ze mną!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *