Degustacja Stilnovisti – Wrocław 28.03.2017

Degustacja Stilnovisti – Wrocław 28.03.2017

Stilnovisti
Stilnovisti degustacja

W dniu 28 marca 2017 firma Stilnovisti zawitała do wrocławskiego Domu Whisky. Zaproszenie na degustacje dostałem mailem, jak każda osoba, która ze Wrocławia miała styczność poznańską firmą. Tematem spotkania była oczywiście degustacja i zapoznanie publiki z możliwościami, jakie idę za inwestycją w whisky. Całe spotkanie zaczęło się bardzo przyjemnie, bo od kieliszka szampana, następnie Pan Krzysztof Maruszewski opowiedział o firmie Stilnovisti. W prawdzie spodziewałem się długie wstępu, zachwalania inwestycji w beczki, wykresów z zyskami, a tu miła niespodzianka. Krótko, zwięźle, na temat i przeszliśmy do degustacji whisky. Całą ceremonię poprowadził brand ambasador Mikołaj Rzeźnik i gościa specjalnego ze Szkocji Ronnie Routledge. Ronnie opowiadał o każdej z whisky, a Mikołaj starła się przetłumaczyć i też dodać ciekawostki od siebie. W trakcie degustacji były trzy whisky: 9-letni Mortlach zabutelkowany z mocą beczki (jego recenzje znajdziecie tutaj), 18-letniego Puffin( a właściwie to 19-letnia whisky z destylarni BenRinnes – jego recenzje znajdziecie tutaj) i Peatside 2. W trakcie degustacji na przykładzie wymienionych pozycji były omawiane kwestie związane z inwestowaniem w beczki. I to w sumie była dla mnie najciekawszy aspekt całego spotkania, gdyż coś nie wiele wiem o whisky, a tak naprawdę sam temat inwestycji w beczki, jest dość enigmatyczny, gdyż jest o nim bardzo mało informacji w stylu „jak to wygląda od kuchni”. I tu byłem drugi raz mile zaskoczony, gdyż pan Maruszewski na wszystkie moje pytania odpowiedział, dzięki czemu dowiedziałem się, jak wygląda wybór ilości beczek i z jakiej destylarni one mają być, jak wygląda proces decydowania czy warto sprzedać, czy przytrzymać jeszcze daną beczkę. Największym dla mnie zaskoczeniem było to, że wybór, jaki rodzaj beczki chcemy, nie przypomina wejścia do sklepu i powiedzenia poproszę to, to i to, a następnie płace. Wybór w beczkach jest dość ograniczony, no, chyba że mamy bardzo pokaźny portfel. Ciekawą kwestią było dla mnie to, że można uzyskać sampla ze swojej beczki, aby, ocenić co zrobić z inwestycją. Cała degustacja była dla mnie bardzo udana, wyszedłem bogatszy o nową wiedzę. A na koniec był pyszny catering w postaci pysznych przekąsek, no i oczywiście nie zabrakło polskiego akcentu w postaci wódki „Pimp My Vodka” w trakcie już kuluarowych rozmów.

Firmie Stilnovisti dziękuję za dużą porcję wiedzy i mile spędzony wieczór.

Stilnovisti
Stilnovisti degustacja
Stilnovisti
Stilnovisti degustacja
Stilnovisti
Stilnovisti degustacja

Wiem, że ten post wygląda w stylu „było miło, smacznie i wszystko fajnie”, ale prawda jest taka, że tak było. Wiem też, że zabrakło konkretów, jednak chcę zgłębić ten temat bardziej i wtedy podzielę się moją opinią na temat inwestycji w beczki.

mmmm

Nazywam się Rafał Stanowski. Moja przygoda z whisky zaczęła się około 2007 roku od zbierania miniaturek alkoholi – najczęściej 50 ml. Byłem wtedy na pierwszym roku studiów. Oczywiście zdarzało się wtedy z kolegami pijać whisky z colą. Na czwartym roku miałem okazję uczestniczyć w wieczorze szkockim, gdzie nauczyłem się sztuki degustacji. Wtedy to zaczęło we mnie kiełkować zainteresowanie whisky. Po studiach dostałem pracę jako inżynier ds. testowania oprogramowania w branży telekomunikacyjnej, a to już pozwoliło próbować lepszych trunków. Pod koniec 2014 roku postanowiłem założyć blog, aby móc dzielić się moją wiedzą i notami degustacyjnymi. I tak moja przygoda po tym arcyciekawym świecie cały czas trwa do dnia dzisiejszego… Zapraszam do odkrywania whisky ze mną!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *