Degustacja #51 Mr Ray – Z Kozuba i Synowie

Degustacja #51 Mr Ray – Z Kozuba i Synowie

Kilka słów o destylarni:

Z Kozuba i synowie to pierwsza mikrodestylarnia o której słyszałem. Firma powstała w 2005 roku jako efekt pasji Pana Zbigniewa Kozuby, który sprzedał swój poprzedni biznes, po czym postanowił odpocząć. W trakcie odpoczynku wrócił do swojej pasji czyli tworzenia alkoholi co przerodziło się w nowy biznes. Początkowo oferowano nalewki, z czasem oferta został rozszerzana a zainteresowanie ich produktami rosło. W roku 2010 został zainstalowany albemik, a później zaczęto destylować whisky. Na rynku ukazały się produkty White Dog, Starkus. Firma również zakupiła beczki z dębu amerykańskiego do leżakowania destylatu. Firma prężnie się rozwija. Posiada swoje centrum dla zwiedzających, stronę internetową wraz ze sklep internetowy gdzie można zamówić ich produkty.

Kilka słów o degustowany trunku:

Mr. Rye to whisky typu straight rye, leżakowana przez minimum 3 lata w beczkach z białego dębu amerykańskiego. Powstaje w 100% ze słodu żytniego. Co ciekawe według definicji whisky ta powinna zawierać minimum 51% słodu żytniego, więc widać że twórcy tu zadbali o jakość. Również według definicji whisky tego typu musi leżakować 2 lata a ta leżakowała 3. Sprzedawana jest w butelkach 750 ml.Muszę przyznać że projekt graficzny jest rewelacyjny.

Nota smakowa:

WP_20150802_01_05_56_Pro

WP_20150802_01_06_02_Pro

WZROK: Złota
NOS: Słodka, wanilia, miód, cytrusy
SMAK: Wanilia, cytrusy, śliwka, zboża, imbir/ ostre przyprawy
FINISH: Delikatny, lekko rozgrzewający, wanilia, zboża, orzechy, lekko pieprzna na końcu.
ABV: 45%

mmmm

Nazywam się Rafał Stanowski. Moja przygoda z whisky zaczęła się około 2007 roku od zbierania miniaturek alkoholi – najczęściej 50 ml. Byłem wtedy na pierwszym roku studiów. Oczywiście zdarzało się wtedy z kolegami pijać whisky z colą. Na czwartym roku miałem okazję uczestniczyć w wieczorze szkockim, gdzie nauczyłem się sztuki degustacji. Wtedy to zaczęło we mnie kiełkować zainteresowanie whisky. Po studiach dostałem pracę jako inżynier ds. testowania oprogramowania w branży telekomunikacyjnej, a to już pozwoliło próbować lepszych trunków. Pod koniec 2014 roku postanowiłem założyć blog, aby móc dzielić się moją wiedzą i notami degustacyjnymi. I tak moja przygoda po tym arcyciekawym świecie cały czas trwa do dnia dzisiejszego… Zapraszam do odkrywania whisky ze mną!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *