Kilka słów o destylarni:
Monkey Shoulder to Blended Malt od William Grant & Sons Distillers Ltd. Jak podaje producent jest to blend składany z 3 destylarni z Speyside, czyli są to najprawdopodobniej trzy destylarnie należace do William Grant & Sons: Glenfiddich, Balvenie i Kininvie. Dwie pierwsze opisywałem już w poprzednich postach.
Kilka słów o degustowany trunku:
Monkey Shoulder to nazwa choroby na którą zapadali pracownicy destylarni którzy zajmowali się przewracaniem kiełkującego słodu na podłogach do słodowania. Zajęcie to wymagało zaangażowania jednego ramienia. Efektem tego po latach pracy było to że jedno ramia bezwładnie opadło. Wizualnie w tedy to ramie przypominało kształt ramienia małpy. Legendarny master distiller, Daviv Stewart, postanowił uhonorować ciężką pracę robotników którzy zachorowali na tą przypadłość. Na butelce znajdują się trzy „małpki”, każda symbolizuje jedną destylarnie. Nowoczesny wygląd butelki jest skierowany do młodszej grupy konsumentów. Monkey Shoulder jest mocno promowany w klubach i barach jako składnik różnych koktajli niż pita sam. Co też widać wchodząc na stronę trunku.
Nota smakowa:
WZROK: Ciemnozłota
NOS: Wanilia, miód, zapach kwiatów, cytryna, słód
SMAK: Miodowa, cytryna, czekolada, morele, lekko pieprzna
FINISH: Długi, lekko dymna, miodowa, wanilia, cytrusy, lekko pieprzna
ABV: 40%