Degustacja #208 – Lagavulin 12 Years Old Natural Cask Strength (2011)

Degustacja #208 – Lagavulin 12 Years Old Natural Cask Strength (2011)

Kilka słów o destylarni:

Lagavulin to destylarnia mieszcząca się na wyspie Islay. Oficjalna data założenia to 1816 rok. Jednak destylowano tu dużo wcześniej. Pierwsze zapiski pochodzą z roku 1742 roku, mówiące, że w miejscu dzisiejszej destylarni było 10 małych zakładów. Następnie one łączyły się i powstał dwa: Kildalton (1816) i Lagavulin (1817). Oficjalnym założycielem był John Johnston. Jednak już w 1837 roku był już tylko jedna gorzelnia: Lagavulin, a jej właścicielami była już rodzina Grahamów (do nich też należał Laphroigh). Sam nazwa z języka gaelickiego znaczy Młyn w Dolinie. Najprawdopodobniej, nazwa nawiązuje do czasów nielegalnej destylacji, kiedy to w tym miejscu mielono jęczmień, aby uzyskać whisky. Whisky zyskiwała na popularności i w 1875 roku produkowano jej około 300 tys. litrów. W 1890 roku Peter Mackie, zwany również „Niespokojnym Piotrem” lub „Nerwowym Piotrkiem”. Człowiek ten był niezrównaną energią, dużą ilości pomysłów, innowacyjności, a także uporem, aby je wprowadzać w życie. To on stworzył blenda White Horse, który jest dostępny do dziś w sklepach. Przy pomocy parowca SS Pibroch utworzył stałe połączenie z lądem, dzięki któremu transportowano whisky. Po utracie przedstawicielstwa handlowego dla Laphroigha, postanowił wyremontować stare pomieszczenia i utworzył w nich nową destylarnię Malt Mill . Chcieli otworzyć tam Laphorigha, ponieważ znali jego recepturę, jednak różnica w budowie alembików, inne źródło wody, sprawiło, że nie udało się uzyskać takiego samego smaku. Po śmierci Sir Peter Mackie w roku 1924 nazwa firmy zmieniła się z Mackie & Co. na White Horse Distillers Ltd. A trzy lata później weszła w skład DCL (obecnie Diageo). W 1962 roku obiekt został zmodernizowany i odnowiony. W 1996 wprowadzono automatyzację procesu destylowania whisky. A dwa lata później otworzono centrum dla zwiedzających. W roku 1996 Lagavulin 16 Years Old, weszła w skład serii Classic Malts. I stał się bestsellerem. Po jej ogromnym sukcesie obecnie ta wersja zniknęła z półek sklepowych, z powodu braku odpowiedniej ilości destylatów. Obecnie produkuje się tu ponad 2,2 mln litrów alkoholu, z czego znaczna większość jest sprzedawana w postaci single malt.

Kilka słów o degustowanym trunku:

Lagavulin 12 Years Old Natural Cask Strength Release 2011 to whisky wchodząca w skład serii Special Releases od firmy Diageo. Jest to jedenaste wydanie. Whisky ta jest edycją limitowaną, jednak nie znalazłem informacji, ile dokładnie butelek powstało. Destylaty zostały uzyskane z torfowego słodu. Dojrzewały przez 12 lat w beczkach z amerykańskiego dębu po burbonie. Whisky ta nie była poddawana procesowi filtracji na zimno i nie zawiera żadnych dodatków koloryzujących. Została zabutelkowana z mocą beczki 57,5%.

Nota smakowa:

Lagavulin 12 Years Old Natural Cask Strength (2011)

WZROK: Słomkowy
NOS: Słodka, sól morska, śliwka, nuty skórzane, jabłko, morele, toffi, marcepan, pomarańcze
SMAK: Słodka, Imbir, wanilia, toffi, jabłko, sól morska, lekko pieprzna, torfowa, miód, śliwka, wiśnia
FINISH: Torf, sól, morska, śliwka, miód, dębina
ABV: 57,5%
WIEK: 12-letnia.

Lagavulin 12 Years Old Natural Cask Strength (2011)

Autor: Rafał Stanowski

mmmm

Nazywam się Rafał Stanowski. Moja przygoda z whisky zaczęła się około 2007 roku od zbierania miniaturek alkoholi – najczęściej 50 ml. Byłem wtedy na pierwszym roku studiów. Oczywiście zdarzało się wtedy z kolegami pijać whisky z colą. Na czwartym roku miałem okazję uczestniczyć w wieczorze szkockim, gdzie nauczyłem się sztuki degustacji. Wtedy to zaczęło we mnie kiełkować zainteresowanie whisky. Po studiach dostałem pracę jako inżynier ds. testowania oprogramowania w branży telekomunikacyjnej, a to już pozwoliło próbować lepszych trunków. Pod koniec 2014 roku postanowiłem założyć blog, aby móc dzielić się moją wiedzą i notami degustacyjnymi. I tak moja przygoda po tym arcyciekawym świecie cały czas trwa do dnia dzisiejszego… Zapraszam do odkrywania whisky ze mną!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *