Degustacja #190 – Port Charlotte The Peat Project

Degustacja #190 – Port Charlotte The Peat Project

Kilka słów o destylarni:

Bruichladdich to destylarnia założona w roku 1881, w zachodniej części wyspy na brzegu zatoki Loch Indaal. Fundatorami byli bracia Harvey: Robert, William i John. Robert najmłodszy z braci był z wykształcenia inżynierem. Jego wiedza i doświadczenie miało wpływ na to, że ta destylarnia jako pierwsza była zbudowana przy użyciu betonu. Sama nazwa „bruch’ladi” oznacza „stok nad wybrzeżem”. Gorzelnia została w rękach rodzinnych do 1935 roku. Jednak w tym czasie kilkukrotnie miała przerwy (1907-1912, 1914-1919) w destylacji. A w 1929 roku destylacja została zawieszona. W 1936 roku nowym właścicielem został Joseph Hobbs. W jego rękach destylarnia pozostała do1952 roku. Niestety również w tym okresie nastąpiły krótkie okresy, w których nie destylowano. Później destylarnia zmieniała dwukrotnie właścicieli (Train & Coulter – którą stała się częścią DCL, AB Grant) aby w 1962 roku destylarnia trafiła w ręce Invergordon Distillers. W 1975 roku zwiększono moc produkcyjna przez dodanie dwóch alembików. W październiku 1993 roku Whyte and Mackay przejęła kontrole nad grupą Invergordon Distillers. Następnie dwa miesiące później destylarnia została zamknięta. W roku 2000 karta się odwróciła, nowym właścicielem stała się prywatna firma dystrybucyjna Murray McDavid. Gorzelnie przeszła gruntowną renowację jednak zostawiając stare urządzenia destylacyjne i w maju 2001 roku destylacja ruszyła na nowo. Marka zaczęła się dynamicznie zmieniać. Odnowiono etykiety, wprowadzono trzy linie: lekko torfowy Bruichladdich, średnio torfowy Port Charlotte i bardzo torfowy Octomore. Do tego dochodzą eksperymenty z różnymi beczkami. Będąc na Festiwalu w Jastrzębiej Górze dowiedziałem się, że 12 różnych farm dostarcza jęczmień. Na podstawie tego powstało 12 różnych rodzajów whisky. Destylarni posiada swoje centrum zwiedzania. A dokładnie o jej historii można poczytać na ich stronie w języku angielskim: http://www.bruichladdich.com/article/the-history-bruichladdich-distillery

Obecnie firma ma szerokie portfolio produktów z czego wiele whisky jest w krótkich limitowanych edycjach. Nowa etykieta i dynamiczny rozwój będzie obfitował w ciekawe propozycje.

Kilka słów o degustowany trunku: Port Charlotte The Peat Project

Port Charlotte The Peat Project pojawił się na rynku w sprzedaż 30 lipca 2012 roku. Port Charlotte to linia mocno torfowych whisky od Bruichladdich. Destylaty zostały uzyskane ze słodu, który zawierał 40 ppm fenoli. Destylaty dojrzewały w beczkach z dębu amerykańskiego po burbonie. Whisky została zestawiona z destylatów dojrzewających w różnym okresie, niestety nie udało mi się znaleźć informacji, na temat wieku destylatów. Na etykiecie nie ma podanego określenia wiekowego. Również whisky nie była poddana procesowi filtracji na zimno i nie zawiera dodatków ujednolicających barwę.

Port Charlotte The Peat Project

Nota smakowa:

WZROK: Jasnozłota
NOS: Słodka, dymna, sól morska, pomarańcza, miód, jabłko, cytryna, cynamon.
SMAK: Słodka, dymna, cynamon, jabłko, miód, wanilia, pomarańcza, cytryna, imbir, porzeczka, pieprzne nuty.
FINISH: Wiśnia, porzeczka, cynamon, jabłko, wanilia, cytryna
ABV: 46%

Port Charlotte The Peat Project

Autor: Rafał Stanowski

mmmm

Nazywam się Rafał Stanowski. Moja przygoda z whisky zaczęła się około 2007 roku od zbierania miniaturek alkoholi – najczęściej 50 ml. Byłem wtedy na pierwszym roku studiów. Oczywiście zdarzało się wtedy z kolegami pijać whisky z colą. Na czwartym roku miałem okazję uczestniczyć w wieczorze szkockim, gdzie nauczyłem się sztuki degustacji. Wtedy to zaczęło we mnie kiełkować zainteresowanie whisky. Po studiach dostałem pracę jako inżynier ds. testowania oprogramowania w branży telekomunikacyjnej, a to już pozwoliło próbować lepszych trunków. Pod koniec 2014 roku postanowiłem założyć blog, aby móc dzielić się moją wiedzą i notami degustacyjnymi. I tak moja przygoda po tym arcyciekawym świecie cały czas trwa do dnia dzisiejszego… Zapraszam do odkrywania whisky ze mną!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *