Degustacja #89 Edradour Port Cask Matured

Degustacja #89 Edradour Port Cask Matured

Kilka słów o destylarni:

Edradour (z gaelickiego „miedzy dwoma rzekami”) to destylarnia powstała w miejscowości Pitlochry w hrabstwie Perthshire w regionie Highlands. Powstała w 1825 jako spółdzielnia rolnicza kilku farmerów w celu produkcji whisky. W tedy to licencje otrzymał Alexander Forbes, a destylarnia oficjalnie nazywała się Glenforres. W roku 1834 Książę Atolu zlecił wybudowanie nowych budynków a 1837 spółdzielnia stała się oficjalnym najemcą. W ciągu lat spółdzielnia ulegała różnym przekształceniom formalnym. Piecze nad destylarnia przejęła rodzina McIntosh która zarządała destylarnią do roku 1933, Kiedy to przejął ją William Whiteley. Edradour w latach dwudziestych poprzedniego stulecia był składnikiem najbardziej luksusowego blenda „King’s Ransom”. Firma przeżywała prawdziwy boom w czasie prohibicji w Stanach Zjednoczonych, gdzie ją przemycano np wystrzeliwano je w pustych torpedach na plaże. A „dystrybutorem” trunku był sam Frank Costello (to on był wzorem postaci Don Corleone z Ojca Chrzestnego). W 1982 roku destylarnia weszła w skład aktyw Campbell Distillers Ltd. która to później stała się częścią francuskiego koncernu Pernod Ricard. Co najciekawsze jest to obecnie jedyna destylarnia gdzie whisky jest w całości produkowana w sposób ręczny. Od momentu powstania budynków jedyną modernizacją była elektryfikacja w 1947 roku. Do destylacji używa się najmnijeszych wymaganych prawem alembików, a rocznie destyluje się tu 90 tysięcy litrów alkoholu rocznie( 12 beczek tygodniowo). Dla porównania średniej wielkości destylarnia tyle destyluje w ciągu tygodnia. Woda jest pobierana ze źródła Moulin Moor. Whisky wytwarza tu trzech ludzi w tym manager. Ze względu na swoją unikatowość francuski koncern bardziej z tego miejsca zrobił atrakcje turystyczną otwierając w 1983 roku centrum dla zwiedzających. W 1863 został wypuszczony po raz pierwszy 10-letni single malt. Wcześniej cała produkcja trafiała do zestawiania blendów King’s Ransom, Lord of House, Clan Campbell. w 2002 roku Andrew Symington, właściciel niezależnej firmy dystrybucyjnej Signatory nabył destylarnie. Nowy właściciel nie podniósł mocy produkcyjnych ale za to zaczął eksperymentować z torfowym słodem czego efektem jest Ballechin Single Malt, jak i finishowanie w różnych typach beczek.
Obecnie w destylarni pracuje więcej osób w obsłudze centrum zwiedzania niż przy produkcji. Rocznie to miejsce odwiedza około 100 tysięcy ludzi a cena zwiedzania wynosi 7,5 funta. Na terenie destylarni jest również sklep, kawiarnia i bar.
Destylarnia wypuszcza często limitowane edycje. Na butelkach znajdzie się zawsze informacja że jest wytwarzana w sposób ręczny i bez dodatku karmelu i filtrowana na zimno, przez trzech pracowników.

Kilka słów o degustowany trunku:

Na etykiecie nie ma podanego oznaczenia wiekowego, ale za to jest napisana data destylacji w tym wypadku potrójna i data butelkowani. W przypadku degustowanego trunku destylacja odbyła się w 2003 roku a butelkowanie w 2015. Destylaty dojrzewają w beczkach typu hogsheads. Destylat nie był filtrowany na zimno i posiada naturalny kolor. jest to limitowana edycja i napełniono tylko 2250 butelki.

WP_20150829_17_35_14_Pro

WP_20150829_17_35_19_Pro

Nota smakowa:

WZROK: Złota
NOS: Słodka, porto, miód, porzeczka, jabłko, śliwka
SMAK: Słodka, porto, miód, śliwka, porzeczka, rodzynki
FINISH: Słodka, porto, wanilia, śliwka, pieprzna na koniec.
ABV: 46%

mmmm

Nazywam się Rafał Stanowski. Moja przygoda z whisky zaczęła się około 2007 roku od zbierania miniaturek alkoholi – najczęściej 50 ml. Byłem wtedy na pierwszym roku studiów. Oczywiście zdarzało się wtedy z kolegami pijać whisky z colą. Na czwartym roku miałem okazję uczestniczyć w wieczorze szkockim, gdzie nauczyłem się sztuki degustacji. Wtedy to zaczęło we mnie kiełkować zainteresowanie whisky. Po studiach dostałem pracę jako inżynier ds. testowania oprogramowania w branży telekomunikacyjnej, a to już pozwoliło próbować lepszych trunków. Pod koniec 2014 roku postanowiłem założyć blog, aby móc dzielić się moją wiedzą i notami degustacyjnymi. I tak moja przygoda po tym arcyciekawym świecie cały czas trwa do dnia dzisiejszego… Zapraszam do odkrywania whisky ze mną!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *