Degustacja #41 Tullibardine Sovereign

Degustacja #41 Tullibardine Sovereign

Kilka słów o destylarni:

Pierwsza destylarni pod nazwą Tullibardine działała w okolicach Blackford, w hrabstwie Perthshire,już w latach 1798-1837. Jedna nie zostały żadne informacje mówiące dokładnie gdzie się znajdowała. Dopiero w roku 1949 Tullibardine się odradza. W tym roku zostają zaadaptowane budynki zakładu browarnianego. Autorem projektu był Delme Evans. Jednak już 4 lata później z powodu utraty finansowej zakład został wystawiona na sprzedaż. Nowym właścicielem został spółka Brodie Hepburn. Następnie w 1971 destylarnia została wykupiona przez grupę Invergordon Distillers. W 1973 roku gorzelnia została zmodernizowana. W 1993 roku Invergordon Distillers został wykupiony przez Whyte & Mackay. Po czym po 2 latach destylarnia zawiesiła swoja działalność. Karta odwróciła się dopiero w 2003 roku, kiedy to zakład wraz ze wspólnikami przejął Doug Ross, dyrektor United Distillers. Przejęli oni destylarnie wraz z zapasami w magazynach. Te jednak nie okazały się wystarczające aby utrzymać ciągłość. Postanowiono wykorzystać lokalizację w jakiej znajdowała się a destylarnia a mianowicie bliskość trasy A9. Wykupiono przyległe tereny. Zbudowano centrum rozrywki, centrum handlowe, restauracje, sklep firmowy, centrum zwiedzania. Motywem przewodnim centrum jest rok 1488. Wiąże się to z historią koronacji Jakuba IV który to właśnie w tym browarze zakupił piwo na swoja koronacje.
Sama nazwa destylarni nawiązuje do wrzosowiska Tullibardine moor. Woda do wytwarzania whisky jest czerpana z źródła Danny Burn. Ciekawostką jest to że z tego samego źródła czerpią dwie różne firmy wód mineralnych. Destylarnia jest wyposażona w dużą kadź zacierną ze stali nierdzewnej, ^kazi fermentacyjnych ze stali nierdzewnej i 4 alembiki. Whisky tu dojrzewa w beczkach z amerykańskiego dębu i w beczkach po sherry.

Kilka słów o degustowany trunku:

Tullibardine Sovereign jest przedstawicielem modnego ostatnio kierunku NSA czyli na etykiecie nie jest podawany wiek whisky. Zadebiutowała w roku 2013. Whisky dojrzewa w beczkach z pierwszego napełnienie burbonem.

Nota smakowa:

Tullibardine Sovereign
podczas degustacji zapomniałem o zdjęciu więc tymrazem zdjęcie ze strony destylarni.

WZROK: Słomkowy
NOS: słodka, lekko ostra, zboża, pieprz, karmel, wanilia, biała czekolada
SMAK: słodka, karmel, orzechy, wanilia, miód, jabłko, gruszka
FINISH: słodka, miód, rodzynki, cynamon, pieprzna, finish długi.
ABV: 43%

mmmm

Nazywam się Rafał Stanowski. Moja przygoda z whisky zaczęła się około 2007 roku od zbierania miniaturek alkoholi – najczęściej 50 ml. Byłem wtedy na pierwszym roku studiów. Oczywiście zdarzało się wtedy z kolegami pijać whisky z colą. Na czwartym roku miałem okazję uczestniczyć w wieczorze szkockim, gdzie nauczyłem się sztuki degustacji. Wtedy to zaczęło we mnie kiełkować zainteresowanie whisky. Po studiach dostałem pracę jako inżynier ds. testowania oprogramowania w branży telekomunikacyjnej, a to już pozwoliło próbować lepszych trunków. Pod koniec 2014 roku postanowiłem założyć blog, aby móc dzielić się moją wiedzą i notami degustacyjnymi. I tak moja przygoda po tym arcyciekawym świecie cały czas trwa do dnia dzisiejszego… Zapraszam do odkrywania whisky ze mną!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *