Blended Whisky #12 – Nikka Days

Blended Whisky #12 – Nikka Days

Kilka słów o degustowanym trunku:

Nikka Days pojawiał się na rynku europejskim wiosną 2018 roku i zastępuje dobrze znaną Nikka From the Barrel. Porcja tej whisky trafiła do mnie wraz z zaproszeniem na festiwal Whisky & Friends 2019, organizowany przez M&P Wina i Alkohole Świata, który odbędzie się 9 marca 2019 roku w hotelu Renaissance Warsaw Airport Hotel Przy ulicy Żwirki i Wigury 1 H. Ja ze swojej strony serdecznie na niego zapraszam, bo w mojej opinii jest to jedne z najlepszych festiwali whisky i mocnych alkoholi w naszym kraju.

Nikka Days
Nikka Days. foto: nikkawhisky.eu

Nikka Days to whisky typu blended. Trzonem jej jest whisky grain pochodzącej z destylarni Miyagikyo i lekko torfowej whisky z destylarni Yoichi. Na etykiecie nie ma podanego oznaczenia wiekowego. Butelkowana z mocą 40%.

Nikka Days
Nikka Days

Nota smakowa:

WZROK: Jasnozłota.
NOS: Słodka, miód, brzoskwinia, cytrusy, pomarańcza, banan, orzechy, jabłko, gruszka.
SMAK: Słodka, miód, wanilia, pomarańcza, banan, orzechy, pieprz, mięta, toffi.
FINISH: Pomarańcza, cytrusy, czekolada, jabłka, lekko dymna, dębina.
ABV: 40%
WIEK: Bez okreslenia wieku – NAS
REGION: Japonia

Subiektywnie ode mnie:

Nikka Days przyciągnęła mnie trochę swoim wyglądem, butelka, etykieta i żółty korek zostały moim zdaniem fajnie zaprojektowane. Szkoda, że tylko korek jest plastikowy. Sama whisky od zapachu, przez smak po finish jest dość spójna, Pije się ją przyjemnie. Idealna pozycja, aby wypić kieliszek whisky po całym dniu, który ma nam sprawić przyjemność, a nad którym nie chcemy się zastanawiać. Myślę, że to też jedna z fajniejszych pozycji dla osób, która zaczyna przygodę z whisky!

Nikka Days
Nikka Days

Cena: 199 Zł

Można kupić np tutaj:

Autor: Rafał Stanowski

mmmm

Nazywam się Rafał Stanowski. Moja przygoda z whisky zaczęła się około 2007 roku od zbierania miniaturek alkoholi – najczęściej 50 ml. Byłem wtedy na pierwszym roku studiów. Oczywiście zdarzało się wtedy z kolegami pijać whisky z colą. Na czwartym roku miałem okazję uczestniczyć w wieczorze szkockim, gdzie nauczyłem się sztuki degustacji. Wtedy to zaczęło we mnie kiełkować zainteresowanie whisky. Po studiach dostałem pracę jako inżynier ds. testowania oprogramowania w branży telekomunikacyjnej, a to już pozwoliło próbować lepszych trunków. Pod koniec 2014 roku postanowiłem założyć blog, aby móc dzielić się moją wiedzą i notami degustacyjnymi. I tak moja przygoda po tym arcyciekawym świecie cały czas trwa do dnia dzisiejszego… Zapraszam do odkrywania whisky ze mną!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *